Wyjazdowa kuracja
„Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Śnij. Odkrywaj.”
Sarah Frances Brown
Opuszczanie bezpiecznej przystani
Wakacje to dla wielu czas upragnionego urlopu. Ludzie o wysokim natężeniu cechy „poszukiwanie nowości” (NS – Novelty seeking) najchętniej potraktowaliby powyższy cytat dosłownie. Rejs w nieznane? Brzmi wspaniale! Szybkie podejmowanie decyzji, poszukiwanie wrażeń oraz nowych doświadczeń, to ich żywioł. Z licznych badań wynika, że niechętnie wracają do odwiedzonych już „portów”. Częściej podróżują i uważają ten stan za przynoszący większe korzyści niż osoby, dla których jeżdżenie od lat w to samo miejsce stanowi optymalne ujęcie pomysłu „opuszczenia bezpiecznej przystani”.
O ile osób, w których żyłach płynie awanturnicza krew na spakowanie tobołka długo nie trzeba namawiać, o tyle ludzie hołdujący porzekadłu „wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej”, mogą mieć wątpliwości, czy aby podróże nie są przereklamowane?
Naukowcy wielokrotnie pochylali się nad związkiem pomiędzy podróżowaniem a dobrostanem. Dr Chun-Chu Chen z Uniwersytetu Stanu Waszyngton i dr James F. Petrick z TAMU (Texas Agricultural and Mechanical University) przed kilkoma laty podjęli się przeanalizowania 29 raportów z badań w tej dziedzinie. Na łamach Journal of Travel Research opublikowali wnioski ze swoich dociekań.
Korzyści podróżowania
Okazuje się, że podróżowanie niesie ze sobą szereg pozytywnych konsekwencji. Oto niektóre z nich:
- ludzie po powrocie z wakacji na ogół czują się zdrowsi. Dr Brooks B. Gump z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Stanowego Nowy Jork w Oswego wraz z dr Karen Matthews z Wydziału Psychiatrii Uniwersytetu Pittsburskiego postanowili sprawdzić, czy wakacje mogą być korzystne dla zdrowia pacjentów. Zweryfikowali związek pomiędzy częstotliwością wakacyjnych wyjazdów, a ryzykiem wystąpienia chorób układu krążenia. Próba badawcza liczyła ponad 12 tysięcy mężczyzn z grupy podwyższonego ryzyka. Okazało się, że ci, którzy częściej podróżowali, rzadziej zapadali na choroby serca.
- dla seniorów, którzy spędzają wakacje aktywnie wynikiem wyjazdu może być poprawa samopoczucia i wzrost satysfakcji z życia.
- dla pracowników wakacyjna podróż to możliwość uwolnienia się od stresu, pod warunkiem, że są w stanie na czas urlopu odciąć się od codziennych obowiązków i pogrążyć w błogości relaksu; Masahiro Toda z Uniwersytetu Osakijskiego ze współpracownikami pobierał próbki od badanych 40 kobiet. Okazało się, że już kilkudniowy wyjazd pomaga obniżyć poziom stresu. Wakacje chronią przed stresem w pracy, ryzykiem wypalenia zawodowego, wyczerpaniem i absencją, wspomagają rekonwalescencję, a także przekładają się na wzrost wydajności po powrocie do pracy. W zależności od obciążenia pracą po urlopie, korzystne efekty mogą utrzymywać się od kilku dni do miesiąca.
- dla wszystkich wakacyjna eskapada może przełożyć się na wzrost postrzeganej jakości życia i szczęścia (o ile podczas wakacji nie wystąpią przykre incydenty).
Ulotne błogosławieństwa
Niestety (a z perspektywy osób, żyjących z turystyki „stety”) wyżej wspomniane błogosławieństwa nie są trwałe. Po powrocie z wakacji, stopniowo zanikają ze względu na narastające obciążenie obowiązkami zawodowymi (utrzymują się od kilku dni do kilku tygodni). “Wyjazdową kurację” warto wobec tego regularnie powtarzać.
Postscriptum
Autorstwo cytatu przytoczonego we wprowadzeniu tak powszechnie, jak błędnie przypisywane jest Markowi Twainowi. Tymczasem pochodzi on z książki “P.S. I Love You” opublikowanej przez amerykańskiego pisarza Harrieta Jacksona Browna Juniora, stanowiącej zbiór inspirujących cytatów z listów, które przez 3 dekady przesyłała mu matka – Sarah Frances Brown.
Wpis ukazał się również na blogu Instytutu Psychologii Biznesu